Autor Wiadomość
studzianek
PostWysłany: Pią 12:29, 01 Lut 2008    Temat postu:

Powtórzę: ja tych gołebi nie widziałem i cały czas czekam na newsy z lubelszczyzny no ale jakoś opornie widze docierają
Gość
PostWysłany: Sob 22:26, 15 Gru 2007    Temat postu:

skoro kol widziałeś takie gołębie na rynku mogłeś sobie skompletować parke może akurat były by to olbrzymy a gdyby nie to miałbyś mamki . prosze też o podanei wszystkich akutalnych newsów dotyczących tych wymarłych ras
studzianek
PostWysłany: Śro 11:23, 18 Lip 2007    Temat postu:

Cieszę się że kolega zabrał głos na forum.Ostatnio rozmawiałem z kilkoma hodowcami drobiu i gołębi z lubelszczyzny. Niestety oni o takich ptakach jak wpomniane przeze mnie za Dawidem Szikorą ŻOKI nie słyszęli. PRawdopodobnie jest jakaś stara nazwa. Fotografii teżjeszcze się nie doczekaem ale jestem dobrej dobrej myśli. To że te gołębie są małe to może wynik krzyżowania wsobnego - poprostu ptaki są strasznei osłabione i skarłowaciały. Niech jednak eksperci siętym zajmują. Fajnie byłoby gdyby przy okazji kolega zrobił trchęfotek tym ptakom. Wiedzielibyśmy oczym rozmawiamy.
Zapraszam do zarejestrowania się na forum.
Gość
PostWysłany: Śro 10:40, 18 Lip 2007    Temat postu:

Witam.Od dłuzszego czasu nic nie widać odnośnie prawdopodobnie odnalezionych gdzieś na wsi olbrzymów polskich. Czyżby jednak fałszywy alarm? Ptaki podobne pokrojowo do wzorca olbrzyma polskiego, ale dużo mniejsze, wielkości rysia typu polnego spotyka się sporadycznie w moich stronach, ostatnio na jarmarku w Kole handlarz sprzedawał niebieskiego grocha jako turkota niemieckiego. Gołębie te sa bardzo nieliczne, pytałem ludzi oferujących do sprzedania na giełdach pojedyńcze egzemplarze co to za rasa, ale nikt nie zna ich nazwy, prawdopodobnie występują w kolorach niebieski, nieb. groch, płowy i pstrokate w tych kolorach, innych nie widziałem. Nie udało mi się też dotrzeć do hodowców tych gołębi. Zawsze tylko przypadkowi sprzedawcy nie wiedzący nic konkretnego o pochodzeniu ptaków, ewentualnie ktoś likwidujący resztki hodowli zmarłego dziadka. Ptaszki te są prawdopodobnie bardzo starą rasą , ale nic konkretnego o nich nie udało mi się dowiedzieć. Wyglądają dosłownie jak wzorcowe wyobrażenie olbrzyma polskiego, ale w miniaturze. Czyżby była to jakaś nieznana, miniaturowa odmiana zaginionej rasy?
user prezes
PostWysłany: Śro 22:31, 11 Kwi 2007    Temat postu:

WITAM
Nie obawiajmy się odtwarzania ras ,które wyginęły - wiadomo przecież jak wyglądały , mamy stare opisy , wzorce i stare ryciny - wiemy więc do czego dążymy ; a to ułatwia pracę hodowlaną.
pozdrowienia
studzianek
PostWysłany: Śro 9:27, 11 Kwi 2007    Temat postu:

zgadza się ReVeS ale wówczas nie możemy mówić o odtwarzaniu czy ratowaniu ale ponownym wyhodowaniu. I tak jak wspomniał kolega wczesniej będzie to nowa rasa przypominająca starą - trochę masło maslane ale tak jest.
ReVeS
PostWysłany: Wto 8:59, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ale jak się zna przodków, to mozna spróbować odtworzyć tą rasę ! Kierować się na rzeczy które były w tej rasie szczególne ! Może to jest sposób na uratowanie polskich ras gołębi ?
studzianek
PostWysłany: Pon 14:48, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Zdjęcia turczynów widoczne na stronie SOS i Klubu Maściucha Polskiego są realne i nie jest to fotomontaż. Osobiścieposiadam jedną parę turczynów, która właśnie wychowuje jednego młodziaka i już przymierza siędo kolejnych jajek - twierdzenei że gołebie te wyginęły jest więc nieporozumieniem. Jeśli natomiast chodzi o olbrzyma to cóż. Gołebie które wg kol. Dawida Szikory są olbrzymami polskimi nazywane są na Lubelszczyźnie żoki - nie mam niestety szerszych kontaktóww tamtym rejonie ale jeśli ktoś ma to warto popytać czy faktycznie takie gołębie są.
Odpowiem teraz na tą bardzo pesymistyczną wypowiedź powyżej:
"obawiam się, że doczekacie się olbrzymów tak samo jak kaliny, turczynów i innych ras, które już dawno wyginęły i obawiam się bezpowrotnie".
Ani ja ani nikt kto jest zaangażowany w akcję S.O.S. ratujmy polskie rasy nie zamierza robić czegoś z niczego. Jeśli jakaś rasa wyginęła to możemy ją tylko miło wspominać, zbierać materiały na jej temat i zamieszczać w naszym Muzeum Gołębia www.muzeumgolebia.prv.pl. Samo bowiem odtwarzanie zakłada, że istnieje konkretny materiał wyjściowy do założonego procesu, a nie tylko "pobożne" plany.
Jesli natomiast chodzi o ciąg adalszy informacji ze strony pierwszej to musimy jeszcze poczekać ponieważ Dawid i jego dziadek też czekająna młode po gołebiach bardzo słąbo widocznych na fotkach. Jak będą to na pewno zamieszczeszczę kolejną informację i zdjęcia.
lukasz1243
PostWysłany: Pon 8:54, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Sory ale Turczyn nie wyginął tak żeby już nikt go nie miał w swojej hodowli. Turczyny są tak samo zagrożone niepowrotnym wyginięciem jak i Maściuch Polski czy Szapotel.
Gość
PostWysłany: Nie 15:59, 08 Kwi 2007    Temat postu:

może zabrzmi to trochę pesymistycznie, ale obawiam się, że doczekacie się olbrzymów tak samo jak kaliny, turczynów i innych ras, które już dawno wyginęły i obawiam się bezpowrotnie, a każde odtwarzanie z niczego jest tworzeniem nowej rasy, uważam że czas powinien być poświęcony na ratowanie tych ras, które są mocno zdegradowane (maściuch, szapotel, ganzel lwowski), a pogłowie zróżnicowane, bo i one podzielą los kaliny
lukasz1243
PostWysłany: Sob 19:43, 07 Kwi 2007    Temat postu:

Czekaj czekaj chyba nie tylko ty czekasz ale wątpie żeby ktokolwiek się doczekał Wesoly Ale co tam czekac nic złego WesolyWesoly
P.S. Ja osobiście wątpie żeby one przetrwały. Wesoly
krzysztof
PostWysłany: Sob 13:52, 07 Kwi 2007    Temat postu: Olbrzym polski

Z zaciekawieniem i wielką nadzieją przeczytałem informację na stronie głównej, że prawdopodobnie udało się odszukać olbrzymy polskie. Do tej pory z niecierpliwoscią czekam na dalsze informacje i na razie nic się nie dzieje. Wiec jak to jest z tymi olbrzymami? Mam nadzieję, że jednak się odnalazły.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group